x

Jan Sajdak w Niemczech

14 czerwca 2019

Lubimy wiedzieć co słychać u artystów z którymi współpracujemy i których twórczość promujemy. Rzeźbiarska para, Jan Sajdak i Ewa Dąbrowska, wróciła kilka dni temu z artystycznej wyprawy z Kyllburga w zachodnich Niemczech. To malownicze miasteczko położone jest na ostrowiu skalnym, na wzgórzu wystającym pośrodku lesistego kanionu, opływanym z trzech stron przez rzekę Kyll. Kiedyś pełniło rolę znanego uzdrowiska. Piękne, inspirujące miejsce.
 
Artystów zaprosił do siebie Olivier Rijcken, holenderski twórca, który zorganizował tam po raz pierwszy lokalny landartowy festiwal 
 
Sajdak tak w kilku zdaniach relacjonuje wrażenia z podróży: „Mieszkaliśmy u niego w domu przez dwa tygodnie i pracowaliśmy nad swoją sztuką. Najpierw poznaliśmy dobrze okolicę, wybraliśmy sobie lokalizacje i wymyśliliśmy co dokładnie chcemy zrobić. Chodziło nam o dzieła, rzeźby z naturalnych, miejscowych materiałów, mające stać się nieodłączną, doskonale wpasowaną częścią krajobrazu w wybranych miejscach.
Robota była ciężka, narzuciliśmy sobie intensywne tempo, żeby zrealizować nasze pomysły, ale udało się stworzyć fajne rzeczy. Ja wyplatałem z wikliny ptaki wodne, które ustawiłem w rzece, widziane z mostu, jednego z centrów życia w miasteczku, oraz ptaki leśne, zawieszone między drzewami w okalającym miejskie wzgórze lesie. Ewa skręciła z kijów potwora – Kroopermana, rybioludzką istotę z lokalnych legend, którą straszy się dzieci. Intensywny i bardzo twórczy czas”.
 


 

Kontynuując zgadasz się na politykę cookies. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close