Wtorkowy wernisaż VI edycji Kobiecej Strony Sztuki wciąż mocno wybrzmiewa w naszej pamięci, choć emocje powoli opadają. Na szczęście dzięki Dariuszowi Bresiowi  możemy wrócić do najciekawszych momentów — jego obiektywy wyłapały to, co najłatwiej umyka: spojrzenia, gesty i tę specyficzną energię, która tworzy się tylko podczas takich spotkań.
 
Ogromne podziękowania kierujemy do wszystkich, którzy byli tego dnia z nami — artystek, gości i osób wspierających. A Darkowi w szczególności: za to, że z aparatem w dłoni porusza się jak po własnym domu i potrafi z każdego kadru wydobyć więcej, niż się spodziewamy.
 
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji — to właśnie dzięki jego czujnemu oku i dobrej optyce możemy wrócić do atmosfery pełnej sztuki, rozmów i emocji.