W naszej przestrzeni prezentujemy malarstwo Kingi Wnuk – Moskalskiej.
 
Zima”, „Woda” – moje inspiracje zawarte krótko, w dwóch hasłach.
Zimowe wędrówki w Tatrach, narty w Beskidzie Żywieckim, pobyty nad jeziorami to realne miejsca, które odbijają się w malarskim geście.
 
Wskazując dokładnie, co mnie inspiruje, daję podpowiedź widzowi, może tu odnajdzie swoje własne wspomnienia, doświadczenia i przeżycia.
 
Kompozycje formalne i kolorystyczne, które jak na dłoni daje mi natura, często przenoszę bezpośrednio na płótno. Oczywiście wybieram odpowiedni dla mnie kadr. Pokazuję fragmenty przestrzeni, przez co chcę zatracić odniesienie do rzeczywistości. Kadrując świadomie wypłaszczam i gubię perspektywę, bo nie jest ona dla mnie szczególnie ważna. Często odwołuję się do nastroju i emocji.
 
Z reguły kompozycje obrazów są otwarte, obraz może mieć kontynuację, tak jak w naturze, może rozciągać się jeszcze daleko.
 
Gama kolorystyczna prezentowanych prac zawiera się w błękitach, bielach i szarościach.
Pod kątem formalnym wypracowanie tkanki malarskiej na płótnie jest dla mnie drugą najważniejszą rzeczą. Każdy obraz ma kilka warstw farby, warstwy podsychają, nanoszę nowe, przecieram, mieszam na płótnie nowe kolory.  
Podchodzę wiec kilka razy do zapamiętanego wrażenia. To praca z materią i z samą sobą. Chciałabym zawrzeć coś magicznego w każdym obrazie, a jednocześnie nacieszyć się powstającą materią malarską.