Tym razem Agata Przybył zabiera nas w podróż do magicznej i tajemniczej Srebrnej Góry i okolic.
 
Zimą urzekła ją malownicza wieś w Kotlinie Kłodzkiej położona na przełęczy, która oddzielna Góry Sowie od Gór Bardzkich.
Srebrna Góra zawdzięcza swoją nazwę odkryciu na tych terenach złóż srebra. Nie bez powodu nazywa się ją również „Perłą Gór Sowich”.
 
Miejscowość jest bardzo atrakcyjna krajobrazowo, a z wielu punktów roztaczają się przepiękne widoki na okolicę i Przedgórze Sudeckie.
 
Niezwykła senna atmosfera miasteczka, malownicze wiadukty kolejowe, stary ewangelicki kościół to idealne tło dla kontemplacji i wyciszenia. Człowiek w tym miejscu czuje się wolny i spokojny. Tu czas stanął w miejscu. Niewielu jest turystów o tej porze roku. Przestrzeń, natura i architektura oraz subtelna kolorystyka grają główne skrzypce.
To miejsce po prostu zachwyca swoim klimatem, skromnością i mimo patyny czasu można tu poczuć się naprawdę miło.

O artystce:
Z wykształcenia architekt, z zawodu scenograf filmowy, a z pasji rysownik.
Ukończyła wydział Architektury Politechniki Warszawskiej, gdzie pod okiem wybitnych profesorów Henryka Dąbrowskiego i Ludomira Słupeczańskiego uczyła się rysunku akademickiego.
Obecnie pracuje jako dekorator wnętrz przy serialach i filmach. W ciągu ostatnich lat była dekoratorem wnętrz w takich serialach jak „Dziewczyny wojenne”, „W głębi lasu” czy „Solid Gold” oraz przy filmach jak „Wilkołak” czy „Fisheye”, którego premiera będzie miała miejsce w tym roku.
W 2012 na festiwalu „Dwa Teatry” w Sopocie zdobyła Grand Prix za scenografię do sztuki „Getsemani” w reżyserii Waldemara Krzystka. Cztery lata później na tym samym festiwalu zdobyła Grand Prix do sztuki „Ich Czworo” w reżyserii Marcina Wrony.